środa, 18 listopada 2015

Długie rozmowy o życiu.




Z rozmowami z M. tak już bywa, że trwają godzinami, są o wszystkim i o niczym. Zwyczajnie o życiu. Dlatego Zakochana tak lubi z nim planować i fantazjować. Zostały im już przecież tylko te ostatnie, uciążliwe chwile w takiej odległości. Wypadałoby je wykorzystać w miarę mądrze. Co rzecz jasna nie należy do łatwych zadań, bo przecież już sama ta osobność specjalnie mądra nie jest.

Zakochana postanowiła więc postarać się nie myśleć cały czas tylko o M. Chociaż to cholernie trudne. 
Musi wziąć się wreszcie do roboty w LO. Połowa listopada a ona nadal w wakacyjnym klimacie.
 Niestety klasa maturalna zobowiązuje do nieco większych starań. Przynajmniej jeśli chodzi o uczęszczanie na lekcje. Z tym ma zdecydowanie największy problem. Nawet matma nie jest tak trudna, a  zoologia, botanika i genetyka rozszerzona stają się naprawdę przyjemne. 

  Ale dobrze wie, że musi się postarać, jeśli chce w przyszłości zrealizować swoje palny.
 Owszem, Zakochana ma pewne takie swoje małe marzenia już od bardzo dawna. Za wcześnie na ujawnienie ich treści, ale plany są. Gdzieś tam na przyszłość nie tak bardzo bliską, ale po prostu na przyszłość. 

Póki co jest Pan M. 
Najważniejszy.  






M.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz